Deklaracja dostępności
JEST WARSZAWA (sł. Andrzej Lach)
Jest Warszawa po prostu jest W nocnej ciszy, porannej mgle W świetle słońca, w spokojnym śnie W szczęściu matek, w stukocie serc Jest Warszawa bo jesteś ty Żyje dla nas a dla niej my Jest Warszawa imiona dwa Wars i Sawa to ty i ja I wciąż w pamięci tamte dni Niełatwo w grunt wsiąkają łzy To przeciw tym co grożą jej Syrena ma wzniesiony miecz Kiedyś chcieli zetrzeć ją w proch Już krzyczeli Warszał is dot Zdruzgotana przemogła śmierć Jest Warszawa na zawsze jest I wciąż w pamięci...itd. Jest Warszawa po prostu jest W srebrne lata, w spokojny dzień Chociaż chcieli zetrzeć ją w proch Już krzyczeli Warszał is dot Zdruzgotana przemogła śmierć Jest Warszawa po prostu jest Wars i Sawa, sława i krew Jest Warszawa na zawsze jest