Byli sobie Jim i John chłopcy z górnych Babic Ze wszystkimi Jim i John wciąż szukali zwady Gdy strzelali Jim i John ogień błyskał w koło Gdy strzelali Jim i John, było im wesoło Gdy strzelali Jim i John ogień błyskał w koło Gdy strzelali Jim i John, było im wesoło Pif paf, pif paf tak celnie mierzył Jimi, Nie trafił raz ach co za traf Już w ziemi leży Jimi Pif paf, pif paf tak celnie mierzył Johny, Nie trafił raz ach co za traf I już mu biją dzwony Biją, biją, dzwony, dzwony, Gdy strzelali Jim i John ogień błyskał w koło Gdy strzelali Jim i John było im wesoło W piekle siedzą Jim i John Lepiej tam niż w niebie I strzelają Jim i John, Jim i John do siebie I strzelają Jim i John diabeł z nimi strzela Jak widzicie w piekle też nie brak im wesela I strzelają Jim i John diabeł z nimi strzela Jak widzicie w piekle też nie brak im wesela Pif paf, pif paf tak celnie mierzył Jimi, Nie trafił raz ach co za traf Już w ziemi leży Jimi Pif paf, pif paf tak celnie mierzył Johny, Nie trafił raz ach co za traf I już mu biją dzwony Biją, biją, dzwony, dzwony I strzelają Jim i John diabeł z nimi strzela Jak widzicie w piekle też nie brak im wesela W piekle siedzą Jim i John lepiej tam niż w niebie I strzelają Jim i John ,Jim i John do siebie Niech strzelają sobie tam choćby diabłu w pięty Byle by na ziemi nam dali spokój święty Niech strzelają sobie tam choćby diabłu w pięty Byle by na ziemi nam dali spokój święty Niech strzelają sobie tam choćby diabłu w pięty Byle by na ziemi nam dali spokój święty Niech strzelają sobie tam choćby diabłu w pięty Byle by na ziemi nam dali spokój święty