Deklaracja dostępności
2019.10.26 - Teatralne podróże: spektakl pt. „Kraina uśmiechu”
Kozienicki Dom Kultury im. Bogusława Klimczuka zaprasza na pierwszy w sezonie wyjazd z cyklu: „Teatralne podróże”. Wyjazd odbędzie się 26 października 2019 r. (sobota) o godz. 15.00 do Teatru Muzycznego w Lublinie na spektakl pt. „Kraina uśmiechu” (miejsce wyjazdu: zatoka autobusowa na ul. Legionów - na wysokości Krytej Pływalni „Delfin”). Cena wyjazdu do teatru 92 zł. Transport częściowo zapewnia organizator. Zapisy przyjmowane są od godz. 10.00 dnia 21 września 2019 r. (sobota) do wyczerpania limitu miejsc w punkcie informacji Centrum Kulturalno-Artystycznego w Kozienicach (ul. Warszawska 29). Wpłat należy dokonywać w kasach CKA najpóźniej do dnia 28 września 2019 r. Ilość miejsc ograniczona. Szczegóły w punkcie informacji CKA lub pod numerami telefonów 48 611 07 50 i 731 877 337 oraz adresem e-mail: pit@dkkozienice.pl. Opiekunem wyjazdu jest Ewa Pytka.
Serdecznie zapraszamy!!!
Zapraszamy do zapoznania się z regulaminem wyjazdu dostępnym na stronie: www.dkkozienice.pl/index2.php?id=6214
„Kraina uśmiechu” to romantyczna historia rozgrywająca się w egzotycznej scenerii. Liza zakochuje się w pięknym księciu Su-Czongu, i w jednej chwili podejmuje decyzję o wyjeździe do Chin i o poślubieniu swojego ukochanego. W ten sposób, pod romansowym konwencjonalnym kostiumem, pojawia się inny temat: spotkanie dwóch równorzędnych kultur – Zachodniej Europy i Chin, i próba dialogu pomiędzy nimi. To zapisany w libretcie ślad po autentycznej fascynacji Orientem, potęgą starej, wielkiej cywilizacji z jej osobnymi wartościami i zwyczajami. Ale ten metaforyczny, podwójny romans Europy i Chin – księcia Su-Czonga i Lizy Lichenfelds, oraz księżniczki Mi i porucznika Gustawa von Pottensteina – nie kończy się happy endem. Fascynacja zamienia się w gorzką wiedzę, różnice kulturowe i społeczne okazują się nieprzekraczalne, a marzenia o miłości i emancypacji – niemożliwe do zrealizowania ani w Chinach, ani w Europie. Orient okazuje się początkowo pięknym snem, który zmienia się w odzierający ze złudzeń koszmar. Liza i Gutek odjeżdżają, żegnani arią Su-Czonga. „Nie płacz, mała Mi”… „Uśmiech na ustach na dobre i złe”… Finał ujawnia ironiczny, pełen tragizmu sens tytułu tej późnej operetki z okresu tauberowskiego, trudnej do zakwalifikowania, spoglądającej w stronę opery. A może jedynym prawdziwym miejscem w tym świecie jest więc Prater – świat wyobrażeń i tęsknoty za miłością? Źródło: teatrmuzyczny.eu/spektakle/kraina-usmiechu